Wczoraj poczyniłam kilka zakupów w dziale elektrycznym-halogeny do schodów,halogeny natynkowe do przejścia miedzy kuchnia a jadalnią,żyrandol do łazienki górnej,kinkiety do łazienek obu itd.

kark mi zesztywniał od wpatrywania się z swietlne punkty,zaczęłamj miec leki,bo gdzie sie nie pojawiłam rozbłyskała jasność-ach te super-sklepy

W koncu przeleciałam jak burza przez stoisko z kontaktami porywajac kilka sztuk ze sobą i uciekłam niemal biegiem z tego przybytku jasności.

Dzisiaj z koleji walczyłam z lista potencjalnych zakupów w Ikei. Kupiłam Młodej różowiaste krzesło obrotowe,dobrałam meble do górnej łazienki narażajac trwałość swego małżeństwa-mój mąż wybrzydzał a ja tłumaczyłam,proponowałam,kłóciłam się aż w koncu efekt zadowolił łaskawcę

Kupiłam tez pojemnik na reklamówki,matę do szuflad kuchennych,akcesoria łazienkowe typu uchwyty na papier,wieszaczki i inne.

Kupiłam tez wieszaki w ilosci hurtowej,cobym miała na czym rozwieszać sie w garderobie

Lubie zakupy,kocham zakupy