Sowie gniazdo
Dwa tygodnie temu,01.07.2007 przeprowadzilismy sie do nowego domku!!!
Jest cudnie! Udało nam się zrealizować założenie,żeby wprowadzic sie do wykończonego domu,wszystkie "grube" prace mamy za sobą. Zostało powieszenie firanek w kilku pomieszczeniach i ogrodzenie.
Powoli przyzwychajamy sie do przestrzeni,zapoznajemy z nowymi sprzetami i meblami,chłoniemy swiadomość-mamy swój dom!
Niecodzienne,piekne uczucie-marzenie sie spełniło,zamiar urzeczywistniony.
Teraz planuje zagospodarowanie terenu-dotąd rozpakowaywalismy się,a potem ciegiem lało i nawet traktor nie mógł wykonać oraki wkoło domu
Moze macie namiary gdzioe w okolicy mozna kupić kilka wozów ziemi? Niestety to co ma do dyspozycji to kompletna glina-ciężka,nieprzepuszczalna,wiec zasilimy ją żyźniejsza warstwą.
Zakochałam sie w urzadzeniu zwanym zmywarką-jak ja mogłam bez niej funkcjonować?Czworo domowników i jeszcze ktoś przelotem to żaden kłopot-wrzucamy gary i po sprawie. To samo z suszeniem prania-rozłozylismy suszarkę za domem i pranie pachnie wiaterkiem,świeżutko.
Podoba mi się!
Zauważyłam tylko jedna prawidłowość-przychodzę z pracy i nie mam czasu nawet na moment usiąść-trzeba prać,układać,dopieszczać,non stop na nogach-ciągle jest co robić,nie usiedzi człowiek ani minuty,ale to tez mie sie podoba
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia