DZIENNIK BUDOWY - JaMaDa
5 lipiec 2008
Dziś chciałem zakończyć obklejanie skosów styropianem. Nie obyło się jednak bez przygód. Kiedy szukałem desek na rusztowanie, wlazłem na stertę desek i stało się – wbiłem sobie gwóźdź w stopę – to już drugi raz od początku budowy … za pierwszym razem, było to delikatne ukłucie, ale teraz to nieźle poczułem… wykorzystałem wszystko co było w apteczce samochodowej – gazik, bandaż i plaster… nie dość, że niewiele tam było, to jeszcze po otwarciu się rozpadła (apteczka kupiona w hipermarkecie)... i zabrałem się dalej do roboty… trochę bolało, ale jakoś szło…
W jednym miejscu krokiew jest oddalona od ściany o 10 cm, zamiast 20 cm – pewnie się rąbnęli i dla nie poznaki wepchnęli między krokwie a ścianę styropian … będą poprawiać … a ja przez to muszę znaleźć sobie inne zajęcie …
… i mimo kontuzji zabrałem się za impregnowanie jętek.
GE. W między czasie przyjechał fotoinspektor. Trochę się pokręcił, zadał kilka pytań, porobił zdjęcia i pojechał…
Zakupy:
Taśma do naprawy uszkodzeń folii dachowej, 1 rolka. Dopisane do zamówienia na dachówkę
Pianka montażowa Boxter 750ml, 2 szt. 30 PLN
c.d.n.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia