Budowa domu w wiesiołkach
Znowu kilka dni przerwy spowodowanej pogodą, beznadzieja powoli topimy się w mazi, dzięki pomocy sąsiada jak tylko coś się zakopie to sąsiad przyjeżdża i wyciąga co trzeba , na szczęście zdarzyło się to tylko dwa razy i limit na ten rok już wyczerpany. Więźba już "przyjechała" i teraz czekamy na przyjazd cieśli - mają być w czwartek.Na budowie w tym roku zostało do zrobienia jeszcze tylko kilka rzeczy: rozszalowanie stropów, kosmetyka wejścia, wieniec i dach. Jeśli to nam się uda to plan na ten rok wykonany będzie w 100% i możemy zamykać budowę i czekać do wiosny.
Wklejam kilka fotek z postępu robót:
http://i10.tinypic.com/472kil0.jpg
http://i9.tinypic.com/44i4ept.jpg
bardzo nam się to wejście z tymi kolumienkami podoba
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia