Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    26
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    74

Dziennik budowy - Wichury


sylwiapsik

824 wyświetleń

Więc - jeszcze raz i spokojnie .....................

 


Pan po dwóch dniach odezwał sie z pytaniem czy jeszcze aktualne .....to zlecenie?

 


Ja zadowolona (mąż mniej) wyznaczyłam godzine spotkania na działce.

 


Nowy fachowiec - zrobił na mnie pozytywne wrażenie..... temat mu znany.....podsunąl parę pomysłów i chciał podjąć się reanimacji tego co jeszcze uratować się da.........

 


A wogole to przyjechał z żoną i czwórką dzieci

 


- i to mnie jakby przekonało do Nowego fachowca ......... że mając tyyyyle dzieci to odpowiedzialnym trzeba być.

 


Żona zapewniała - mąz to taki fachowiec jakich mało ,a dobrze i ładnie to tak zrobi - że lepiej niż dla siebie ,dzieci czyste..........cóż....

 


Trzeba komuś zaufać

 

 


SPISALIŚMY UMOWĘ - PAN CHCIAŁ ZALICZKĘ (twierdził ,że to życie go nauczyło by się zabezpieczyć) OK - rozumiem wic :

 


UMOWA szczegółowa co do wykonania z zastrzeżeniem - co będzie gdy pan nie dotrzyma terminu lub coś spi...... przy

 


Pan tak zadowolony że w miarę popłatna i długoterminową pracę ma ...bo reszta budynków na posesji wymaga remopntu...

 


Zdeklarował się że poprawi gres w salonie - bo tak źle że aż go serce boli patrzeć - GRATIS OD FIRMY

 


ech głupia ja głupia ...łatwowierna

 

 


I taaaaaak z poczuciem ,że teraz to już wszystko pójdzie jak z płatka ...pojechaliśmy do domu

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...