Wybuchowy Granat Izy i Leszka
Dywan w salonie leży tymczasowo bo straszniee nosi się piach z tarasu. Stół i krzesła też tymczasowe. No i czekamy cały czas na szafki do łazienek.
W kuchni do wymiany są dwa fronty szuflad, więc proszę na to nie patrzeć :). Przepraszam, że niektórych zdjęć nie odwróciłam. Wiadomo, że brakuje jeszcze elementów które czynią dom przytulnym,ale to w późniejszym czasie.
Prace na zewnątrz są na etapie ogrodzenia z przodu. jak czas i pogoda pozwola to zrobimy jeszcze elewację i kostkę. W weekend mąż wyrównał glebogryzarką czarnoziem na 2/3 działki. Trzeba jeszcze nawieźć o zabrakło. Oj trawka mi się już marzy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia