Sąsiecznowy dziennik Kubanek
Wymurowanie fundamentów to już była krótka piłka. Wykonawca się trochę zdziwił, że musiał zrobić izolację dysperbitem również od wewnętrznej strony, ale tak nakazała kierowniczka budowy, którą uznajemy za wyrocznię.
Na początku października 2005 sytuacja przedstawiała się więc następująco:
http://jakub.gasiorowski.w.interia.pl/Budowa/20051005_fundament1.jpg" rel="external nofollow">http://jakub.gasiorowski.w.interia.pl/Budowa/20051005_fundament1.jpg
Po początkowych problemach, powiało trochę optymizmem. Nasz plan zakończenia sezonu budowlanego 2005 stanem surowym zaczął wydawać się realny.
Bubu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia