Pod modrzewiem
W piątek zakończyli panowie murowanie ściany fundamentowej i pojechali do domu.
A oto efekt 4 dni pracy
http://img15.imageshack.us/my.php?image=f1a961857525d69ahm0.jpg" rel="external nofollow">http://img15.imageshack.us/img15/2164/f1a961857525d69ahm0.jpg
Na działeczce dzięki wielkiej uprzejmości naszych sąsiadów zza drugiej miedzy pojawił się duży blaszany garaż. Schowaliśmy w nim cement z drugiego transportu (pierszy wyszedł dość szybko ) i dzięki temu nie moknie na deszczu
http://img15.imageshack.us/my.php?image=62357be60bc221beyi3.jpg" rel="external nofollow">http://img15.imageshack.us/img15/1784/62357be60bc221beyi3.jpg
Dzięki wytrwałości męża i mojej konsultacji ze studniarzem pojawiła się wreszcie woda na budowie ale za to prąd coś szwankował
W tym tygodniu murarze kończą robotę na innej budowie i mam cichą nadzieję, że ją skończą ............ i w poniedziałek pojawią się u nas
Pogoda jest jak pod zdechłym Azorkiem czyli pada i jest zimno zupełnie jak nie w maju
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia