Pod modrzewiem
W domu jak w labiryncie najfajniejszą zabawą dla Liwii jest oczywiście zabawa w chowanego gorzej jak stoję w "kuchni" a mąż w "garażu" i mogę sobie gadać i gadać a on i tak nic nie słyszy .................. czy on tak specjalnie czy tak samo wychodzi ?
Nauczeni doświadzeniem z wykuszem ciągle chodzimy z miarkami i mierzymy każdą ścianę murarze przestali już na nas patrzeć dziwnie i z uśmiechem podają miarki
Konieczność wymurowania ściany pomiędzy przedpokojem a kuchnią wymusiła na mnie zaprojektowanie kuchni tak się wkręciłam że zaczynam urządzać wszystkie pokoje wraz z instalacją elektryczną żeby potem przenoszenia kabli nie było
A teraz widok na tył czyli "taras" i wyjścia na niego z salonu i sypialni
http://img18.imageshack.us/img18/9538/15915e6c3ca34534ha5.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia