Celesta Rex G2
Długo nic nie pisałam. Niestety roboty jest duuuużo, czasu mało i ograniczony zapas sił. Jak po wszystkim wraca się do domu, to ostatnią rzeczą o jakiej się myśli to pisanie. Wracając do meritum. Mamy już położoną kanalizację i prawie wykończony poziom pierwszy. Dziś jedziemy oglądać strop nad garażem .
Kanalizację kładł Misióra z teściem moim, no i trochę przyłożyłam swojej rączki Ja . Byłam taka przynieś, podaj, pozamiataj. Efekty naszej pracy wyglądają mniej więcej tak:
http://images38.fotosik.pl/124/9a13a2c1318bbf19med.jpg
http://images43.fotosik.pl/121/b551d2e06f787e99med.jpg
Podobnych zdjęć w stylu ostatniego mamy sporo, więc nie ma sensu wklejać więcej.
Ekipa przed wylaniem chudziaka utwardziła piasek. Nasza chacjenda po tym zabiegu i wylaniu chudziaka wyglądała już w miarę przyzwoicie:
http://images48.fotosik.pl/121/6b7374302404e67amed.jpg
http://images44.fotosik.pl/122/401839caff364754med.jpg
http://images50.fotosik.pl/121/e5e6ff57cae0c310med.jpg
No i na koniec fotki naszej chaty jeszcze z piątku.
Widok od strony frontu:
http://images47.fotosik.pl/128/c0fb934f017a4178med.jpg
Tutaj jadalnia:
http://images40.fotosik.pl/124/c534483cb3a624e4med.jpg
Salonik:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f1e2425f3a6a9ee3.html
A na koniec widoczek z kotłownią:
http://images49.fotosik.pl/128/290e3cabd97c1116med.jpg
Serce rośnie, jak widać z jakiego powodu topnieją nasze oszczędności . Jeszcze parę tygodni i stan surowy gotowy - tfu, tfu, żeby nie zapeszać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia