Nowy Dziennik
Postaram się to naprawić,
Zaczeliśmy budowę w czerwcu 2008 roku ale niestety bez kredytu, wiec szlo z wlasnej kieszeni.
Pierwsza łopata w bita - ekipa super - gorzej z właścicielem firmy, który jest czlowiekim nie słownym.
Koszt fundamentu czyli:
- zdjecie humusu
- ławy
- papa
- bloczki
- dysperbit
- robocizna
35 000 PLN i to nie bylo do konca ustalone
Sam zrobilem izolacje pionową + z własnej kieszeni zapłaciłem za 12 wywrotek piachu do fundamentu ... no i tak skończyłem - wrzesień 2008 rok
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia