kawa na drewnianym tarasie
Powoli mam dośc tynkarzy. Robota wolno im idzie a tu jeszcze kolejne mrozy zapowiadają. W domu coraz cieplej, bo coraz więcej mamy izolacji. Teraz cieplej jest na poddaszu niż na parterze. Tynkarze pewnie jeszcze pobędą conajmniej tydzień. Fakt, że nawet elektrycy bardzo chwalą ich robotę ale wyraźnie widać ze innej nie mają a tej bardzo sobie szanują. Póki co ich tempo mi nie przeszkadzało ale teraz chcemy już zakładać ogrzewanie. Od wtorku wchodzą z instalacją grzewczą. Założymy kaloryfery, kotłownię i będizemy grzać (woda porzyczona). W między czasie prace tynkarskie powinny się zakończyć i rozłożą podłogówkę.
Nasza woda ma być dopięta na początku lutego...
Dziś elektrycy założyli już część gniazdka i oświetlenie na górze. Robi się tam całkiem przyjemnie. Musze też pochwalić firmę ochroniarską. pracownicy przez przypadek włączyli alarm. Paceros byli w 4 minuty na miejscu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia