Moje boje z UPB-133 czyli jak NIE budować domu.
Co w środku piszczy czyli o ogrzewaniu domku.
1. Kocioł gazowy. Jednofunkcyjny z zasobnikiem. Temat trudny ale zadecydował fakt wygodnictwa w użytkowaniu. Jestem niecierpliwy i lubię wygodę, a zatem po otwarciu kranika ma zaraz lecieć ciepła woda. A gdyby dwoje chciało naraz ale osobno w dwóch osobnych łazienkach .... jednoczesne kręcenie kureczkami w przypadku systemu nie-zasobnikowego doprowadziłoby do wojny ... jeden zmienia ciepłotę wody drugiemu. Dokładniejsze opisy tego zjawiska w Muratorach i na forum. Preferuję kocioł stojący. Porotherm jako dziurkowana ceramika nie ma wytrzymałości betonu. Przy pełnej cegle wbicie gwoździka na obrazek w ścianę jest sztuką. Ale jak się to uda to nawet można się na nim powiesić. Sukces zapewniony, satysfakcja zagwarantowana. Miejsca mam wystarczająco dużo. W kotłowni nie będzie schowka na narzędzia ogrodowe i inne pierdółki. Od tego ma być przecież budynek gospodarczy. Acha, jeszcze jedno. Z godnie z obowiązującymi obecnie zasadami fizyki: to co stoi może co najwyżej się przewrócić, nie może natomiast spaść.
2. Kominek z płaszczem wodnym. Tu mam pewien problem natury technicznej. Osobiście chciałbym porządny piec kaflowy jak miała kiedyś moja babcia. Nagrzane kafelki, cieplutkie. Wolę to od kominka. Ponieważ posiadam kafelki ze starego pieca (żonie też się podobają) postanowiłem zrobić imitację pieca z kominkiem w środku. Taka krzyżówka konstrukcyjno-genetyczna. Problem tkwi w tym, że podobno obudowa kominka z płaszczem wodnym powinna być rozbieralna. Chyba chodzi o to aby w miarę łatwo dostać się do środka. Nad tym jeszcze popracuję. Na dzień dzisiejszy widzę dwie ściany na stałe, trzecią zaś od strony "boczno-małowidocznej" jako rozbieralną. Założenie jest. Szczegóły techniczne w dopracowaniu.
3. System solarny - to za mną chodzi i nie daje mi spokoju. Powraca jak koszmar senny. Zrobię jak uznam, że dam radę finansowo. Rurki próżniowe, producent nieznany. Jeszcze. Czy inwestycja sie zwróci? Trudno na 100% powiedzieć. Jak napisałem kiedyś, sedes też się nie zwróci a każdy go chce mieć.
4. Ogrzewanie podłogowe. Wprawdzie jak ogrzewanie DODATKOWE-uzupełniające, ale jeszcze większy koszmar od poprzedniego. W pokojach widzę deski na podłodze. W zasadzie tzw. Deskę Barlinecką. Mam ją w domu obecnie (sam układałem!) i jestem z niej zadowolony. Nie upieram sie przy niej ale ma być podłoga drewniana. Żadnych podłóg szwedzkich, plastików i płytek. Nie - bo nie. Z tego względu podłogówka ograniczy się na parterze do wiatrołapu, przedpokoju, kuchni, łazienki + tylko łazienka na piętrze. Przedpokój na piętrze w deskach jak i wszystkie pokoje. Zimna (bo na gruncie) podłoga jest przecież tylko na parterze. Nie widzę ogrzewania podłogowego pod podłogą drewnopochodną. Drewno to izolator i choć producenci (np. Barlinek) dopuszcza stosowanie takiego ogrzewania ja mówię jasno i wyraźnie NIE. Podłogówka to tylko pod płytki.
http://img136.imageshack.us/my.php?image=opparterew3.png" rel="external nofollow">http://img136.imageshack.us/img136/3949/opparterew3.th.png http://img221.imageshack.us/my.php?image=oppitrojs2.png" rel="external nofollow">http://img221.imageshack.us/img221/7980/oppitrojs2.th.png
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia