Moje boje z UPB-133 czyli jak NIE budować domu.
I znów mi działa komputer!!!!
Tak więc jestem szczęśliwy i to podwójnie bowiem dokupiłem brakujące dachóweczki i mam teraz w pełni ukończone dachy. I co najważniejsze oddałem pelety i dostałem zwrot kaucji. W tych trudnych czasach taki zastrzyk gotówki (do podziału z żoną niestety) to duża radość. Mam przed oczami: zestaw kluczy + akumulatorową wkrętarkę. Żona widzi co innego ale nie jestem w stanie tego czegoś opisać.
A w tym miejscu muszę wspomnieć o bardzo dobrej współpracy między mną a panem Sławkiem z wejherowskiego DOMATORA. Bardzo konkretny i uczciwy człowiek (specjalność - dachówki i tym podobne).
Niebawem kilka fotek tylko uporządkuję nieco plac aby było ładnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia