Dziennik budowy C 117 Joli i Krzyśka
Witajcie.
Po wielu tygodniach a nawet miesiącach, które upłynęły od chwili rozpoczęcia starań o własny dom, i od chwili rozpoczęcia budowy, postanowiliśmy założyć dziennik budowy. Dość nietypowo, bo od momentu gdy mamy już sufit nad głową [w ubiegłym tygodniu zalewaliśmy strop].
Dlatego też kilka następnych postów to będzie historia: od pomysłu i decyzji o budowie, po stan obecny. Postaramy się to opisać błyskawicznie i skrótowo, ale wydaje nam się, że bez tego dziennik byłby niepełny.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia