Dziennik Martki
Rozmawiałyśmy dziś z Luska na temat łazienek. Okazało sie, że obie planujemy płytki Kuba Tubadzina. To jakoś jedyne płytki, przy ogladaniu których mój mózg nie uruchamiał termogenezy drżeniowej. Termogeneza drżeniowa, to inaczej trzęsienie się z zimna.
Ponieważ jednak mój domek będzie raczej w stylu tradycyjnym, żeby nie rzec starym, zdecydowałam, że dobiorę inne dekory. Najlepiej o strukturze drewna.
Ale po kolei. Płytki są dostępne w trzech kolorach:
Ten będzie we wnęce prysznicowej. Od góry do dołu taki sam, bez zadnych dekorów.
http://katalog.tubadzin.pl/s-kuba1.jpg
Te dwa
http://katalog.tubadzin.pl/s-kuba2.jpghttp://katalog.tubadzin.pl/s-kuba3.jpg
położone będą na ścianach. Trzy ciemniejsze na dole, dwie jasniejsze u góry, a miedzy nimi taki dekor:
http://www.gayafores.es/upload/imagenes/_08X25-CEN-LUXOR.jpg
U góry z kolei wszystko wykańczał będzie ten:
http://www.gayafores.es/upload/imagenes/_04X25-CORNIS-LUXOR.jpg
Są takiej samej szerokości (25 cm, wysokie na 8 i 4 cm), ale skala na stronach internetowych jest inna.
Obudowa brodzika będzie łaczyła wszystkie trzy kolory:
http://katalog.tubadzin.pl/ms-kuba.jpg
Tyle podpowiedziała mi moja wyobraźnia. Mam nadzieje, że wszystko sie nie pogryzie.
Dekory wyglądają jak kawałki drewna, wiec chyba będzie to dosyć naturalne. W każdym razie jesli źle, to piszcie :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia