Dziennik budowy C 117 Joli i Krzyśka
Witamy po dłuższej przerwie. Na naszej budowie niewiele się działo. Wyprowadziliśmy końce rynien poza fundament tuż przed tymi ogromnymi ulewami. Całe szczęście! Fundamenty i tak podlane, ale umiarkowanie. Najwięcej wody spłynęło po powierzchni z górki, na którą dodatkowo sąsiad zrobił sobie odpływ z własnych rynien. Na razie nie interweniujemy aby nie zburzyć dobrych do tej pory stosunków sąsiedzkich.
Wybieramy też drzwi wejściowe. Mamy swoich faworytów. Oczywiście montaż na wiosnę po tynkach wewnętrznych. Podobnie z bramą garażową.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia