Dziennik Martki
Jesteście kochani :)
Wasze czekanie jest wzruszające.
Ponieważ nie było mnie w biurze przez kilka dni - mam zachrzan, ale kilka fotek:
To kotłownia i odkurzacz. Wszystko już działa, jest problem ze studnią - czasem po prostu nie ma w niej wody. Trzeba wiercic głębinówkę
http://foto.onet.pl/upload/37/78/_550849_n.jpg
To szkielet kominka, który nie wygląda tak jak chciałam, ale tez nie wygląda tak, jak chciał ten, co go budował. Jest to wersja druga po rozbiórce i awanturze:
http://foto.onet.pl/upload/29/43/_550861_n.jpg
To łazienka na dole - funkcjonuje
http://foto.onet.pl/upload/30/96/_550859_n.jpg
To góra - wanna obudowania oczywiście tak jak chciał pan a nie ja
http://foto.onet.pl/upload/12/3/_550855_n.jpg
Tynki zewnętrzne - nie skończone
http://foto.onet.pl/upload/31/30/_550853_n.jpg
Płot:
http://foto.onet.pl/upload/44/92/_550862_n.jpg
Szybkie wrażenia:
Robota idzie jak krew z nosa. Nie mam czasu ich pilnować, to sobie odpoczywają.
Więcej napisże jutro, jak się oborbięz pracą.
PS. Powrót autokarem we mgle i w nocy do Warszawy nie jest za fajny.
Padam na nos :)[/img]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia