Budowa domu z Promopackiem.
Hello!
Ależ się dzieje na naszej budowie, nie nadążam wprost z relacjonowaniem zdarzeń! (tym bardziej, że trzeba teraz zasuwać ostro we własnej firmie, żeby podołać finansowo temu wyzwaniu, bo kredyt już jest rozchodowany zanim wpłyną pozostałe dwie transze. Ostatnie niestety!)
Skończona jest więźba dachowa, na którą położona zostanie folia i wreszcie nie będę spoglądał w niebo jak rolnik przed zwózką siana, bo domek będzie przykryty.
Mieliśmy na budowie wizytę na wysokim szczeblu, bo odwiedziło na dwóch prezesów Promopacku. Oczywiście polecili brygadzie wykonanie pewnych poprawek, ale są to tylko kosmetyczne zmiany bo Pan Rysio ze swoimi chłopakami radzi sobie śpiewająco (szacun!).
Nie wtrącam się zbytnio do ich poczynań bo to nie moja branża, a śmieszą mnie ludzie którzy po przeczytaniu kilku numerów "Muratora" mienią się być ekspertami w dziedzinie budownictwa i bardziej przeszkadzają ekipom niż dostrzegają rzeczywiste błędy w sztuce.
To tyle w tym odcinku, bo zaraz (w związku z opóźnieniem w relacji) dopiszę ciąg dalszy. Tymczasem okraszę ten tekst kilkoma zdjęciami.
Siema!
(kto zdradzi, jak wstawić zdjęcia bezpośrednio na stronę?)
Już wiem, bez łaski!
http://www.szkielet.pl/forum/files/thumbs/t_img_1521_494.jpg
http://www.szkielet.pl/forum/files/thumbs/t_img_1522_151.jpg
http://www.szkielet.pl/forum/files/thumbs/t_img_1523_118.jpg
http://www.szkielet.pl/forum/files/thumbs/t_img_1524_133.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia