Dziennik budowy gogi25
No tak. Zaczęło się. Po wielu perypetiach kupiłam z mężem działkę 0,49ha. Na niej stoi stary malutki 100letni domek, pobudowany za carskich czasów z carskiej cegły. Ma grube 0,5m mury. Jest nas troje i póki co możemy w nim mieszkać, no ale wiadomo- taki ładny kawałek ziemi z pięknym sadem i 80 letnim dębem trzeba jakoś wykorzystać.
Zapadła decyzja-BĘDZIEMY BUDOWAĆ DOM. Troszkę poczytałam od czego musimy zacząć i dzisiaj poczyniłam pierwsze kroki. Pojechałam do gminy zapytać, co muszę zrobić skoro wygasł dla naszej działki plan zagospodarowania przestrzennego terenu w 2002roku. Byłam zdziwona odpowiedzią, gdyż przemiły pan powiedział, że tu zastosować można skróconą procedurę i dostałam WNIOSEK O WYDANIE DECYZJI USTALENIA WARUNKÓW ZABUDOWY-tak od razu?? Trochę mnie to przeraża,bo jeszcze nie wiem jaki to będzie dom, a tu trzeba podać wysokość, długość, szerokość, ilość kontygnacji, kształt dachu.....Strasznie dużo chcą wiedzieć i to chcą wiedzieć to czego ja jeszcze nie wiem.
Póki co to przede mną wędrówka po Powiatowej Składnicy Geodezji w Białymstoku i inne urzędy....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia