Dziennik budowy gogi25
No i jadę dalej z papierzyskami. :) Nawet jak na polskie warunki to idzie póki co dość szybko. W ciągu dnia udało mi się załatwić dwie kopie mapy zasadniczej z określeniem granic inwestycji w Powiatowej Składnicy Geodezyjnej-cena 34 zł. Odwiedziłam Zakład Energrtyczny i złożyłam wniosek o warunki techniczne zasilania w energię elektryczną. (czas oczekiwania na decyzję-2 tygodnie i zapłaciłam za to 146,40 zł. Byłam też w Gospodarstwie Pomocniczym przy Wojewódzkim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych Eksploatacji Wodociągów (po co taka długa i skąplikowana nazwa )i złożyłam wniosek o warunki techniczne wykonania przyłącza wodociągowego-ciekawe po co skoro mam już doprowadzoną wodę .... Jutro zadzwonię i się zapytam, po co.
I pewnie nie udałoby mi się tego wszystkiego pozałatwiać, gdyby nie to, że moja teściowa pilnowała mi córeczki-Martynki. Ma rok i dwa miesiące i jest trochę chora. Z nią jeździć po tych wszystkich placówkach urzędowych byłoby mordęgą, zwłaszcza, że nie wszystkie wyżej wymienione instytucje znajdują się w jednym mieście. Zakład Energetyczny jest w Łapach a pozostałe są w Białymstoku.
Jak już nauczę się wstawiać zdjęcia to zamieszczę fotki z widokiem na moją działkę i stary domek. A może poczekam i zrobię to jak zaczną kwitnąć drzewa w sadzie?
Edytowane przez gogi25
1 komentarz
Rekomendowane komentarze