Wolność Tośku w swoim domku
A z tego wszystkiego nie powiedziałam, że dzisiaj była wyprawa do Izabelina po erbetkę, którą teraz w swojej komórce ukrywa moja Mamcia przed swoją rodziną. Postanowiliśmy być uczciwi i normalnie płacić z przepisami za prąd, wracając do standardów europejskich. Zaczęłam zastanawiać się nad umową z majstrami. Czy ktoś z Czytelników zamieszczał klauzule:
1. W piątek przed wolnym panowie robią porządki na placu
2. Nie niszczą roślinek
3. Robią siusiu w siusialni
4. Mają swój podlicznik na prąd
5. Pieniądze dostają po wykonanym etapie
6. Nie kradną
7. Nie piją
Pomóżcie bo mój chłop powiedział, że sama mogę sprzątać ale dlaczego ja mam sprzątać za kogoś kto cierpi na chroniczny stan syfilizm totalus.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia