Wolność Tośku w swoim domku
dzisiaj jak zwykle pracowity dzień, dzięki uroczej naszej sąsiadce pani Kasi, której tatę zainspirowaliśmy do wyburzenia starego i postawienia nowego domu, dostaliśmy kontakt do ekipy rozbiórkowej. I jak dobrze pójdzie to 1 czerwca będę miała dół a nie piwnicę na działce mej. A co???
Nie ma jak dobry sąsiąd
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia