Wolność Tośku w swoim domku
Szanowni i Szanowne,
miałam nie pisać ale napiszę laurkę. Otóż moim majstrom zachciało się klinkieru więc jak wiecie załatwiałam. Nie do końca, co prawda, ale napiszę o ym jak Wumil załatwi reklamacje, o godzinie 17.30 okazało się, ze potrzebna jest zaprawa do owego klinkieru i.............................. tu będzie najepsze odbyłam taki dialog z panem Darkiem z firmy Stal-bud. Dla wtajemniczonych dodam, że siedzę w autku w Koniku Nowymi dzwonię:
dry, dryń
- Halo
- Dzień dobry, ja w sprawie tej zaprawy
- a o co chodzi?
- do klinkieru z tarsem, co ją jeszcze z rabatem miałem dostać, grafitowa
- i.........
- no i mam problem, bo ją potrzebuję na 6 rano, a w mi jej nie przywieziecie tak rano a ja ją baaaaaaaaaardzo potrzebuję i teraz ładuję klinkier do samochodu i muszę ją mnieć, i co ......
- pani Agnieszka, ta co nogę złamała?????????
- tak to ja, a wy za 10 minut zamykacie i
- to ja poczekam na panią,
- ok na pewno przyjadę
po 45 minutach pan Darek zadzwonił, że dłużej nie może czekać ale zaprawa czeka u ciecia i mogę sobie ją zabrać, a resztę mi dowiozą. Widział ktoś taki numer!!!!!!!!!!! I jeszcze od samego rana biega pan Darek za moim klinkierem. Bosko nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To ja robię firmie reklamę a co, warci są tego!!!!!!!!!!!
http://www.stalbud2.com.pl/gfx/middle_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.stalbud2.com.pl/gfx/middle_1.jpg
http://www.stalbud2.com.pl/" rel="external nofollow">http://www.stalbud2.com.pl/
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia