Dziennik Marcina i Matyldy - z Wwy na Suwalszczyznę...
Dom będzie budowany na szkielecie drewnianym z bloczków glinianych, ocieplony trzciną i oblicowany murem kamiennych na zaprawie cementowo-wapiennej. Kryty wiórem, ogrzewany kominkiem, z własną oczyszczalnią. Ciepła woda gazowa (butla). Woda z wlasnej studni - już wykopana (22 m).
Domek gościnny cały z bloczków glinianych (glina ciężka obłożona gliną lekką), kryty wiórem.
Mamy nadzieję zaczynać wkrótce... gdy tylko ziemia rozmięknie... ale nawet ekipy jeszcze nie mamy. Architekt nie traci optymizmu, mówi, że o robotę się proszą, że damy radę w tym roku sprawę zamknąć. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia