Domowy Majdan Agi i Piotrka.
Nudzę się troszkę, a że nawet podświadomie tylko o moim DOMU rozmyślam, to pokażę Wam, mili forumowicze, od czego zaczęłam, jeśli chodzi o wybór projektu; zakochałam się http://www.domywstylu.pl/projekty/wielorodzinne/murena/" rel="external nofollow">w tym projekcie. To MURENA przez długi czas gościła w moim sercu i była urządzana według mojego gustu i wogóle oszalałam - wydrukowałam sobie obrazek i chodziłam z nim wszędzie, wogóle nie dopuszczałam możliwości, że może powinnam się zastanowić i zmienić koncepcję
http://www.domywstylu.pl/projects/visual/murena_w1.jpg
Mogę powiedzieć, że mi przeszła moja landara Murena - całkiem. Dzięki forum (i mojemu Piotrkowi), ja naiwna blondynka, uświadomiłam sobie własna niewiedzę i nauczyłam sie liczyć Bo jednak nie mamy kieszeni bez dna A nawet mamy pewne ograniczenia Jak już wiedzialam, czego mam szukać i na co mogę sobie pozwlić przy wyborze projektu, znów rzuciłam sie w wir wertowania katalogów biur projektowych, głównie na literkę A. Byłam troszkę podłamana bo za nic nie było takiego projketu jak sobie wymarzyłam - czyli taki, na który spojrzę i będę wiedziała, że to mój DOM. Pewnie też tak macie :) W każdym razie, kiedyś w nocy zrezygnowana już mocno, przeglądałam www i weszłam na stronę ARCHIMAATU, przerzucałam te domy jeden po drugim i mały przebłysk - wpadł mi w oko ten mój BAŻANT, dodałam do ulubionych. Spodobał mi się, choć szukałam czegoś cokolwiek innego - bardziej jak Murena Patrzyłam na ten projekt, patrzyłam - pokazałam Piotrkowi: powiedział, że spełnia wszystkie jego wymagania :) , pokazałam mamie: też jej się spodobała, nawet przyznała, że Murena była dla niej jakas taka za monumentalna :) Wtedy moja wyobraźnia poszła w ruch - i już wiedziałam, że jedyną przeszkodą powstrzymującą mnie przed posiadaniem BAŻANTA mogą być warunki zabudowy i zagospodarowania Dlatego też wstrzymujemy się z kupnem projektu do czasu otrzymania tychże warunków - CZEKAMY...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia