Tak to się zaczęło...Nasza Lawenda :o)
Ale zaniedbałam dziennik Długo mnie nie było, ale powoli się już wszystko "normuje", więc postaram się nadrobić zaległości. Na świecie pojawił się nowy członek naszej rodzinki więc budowa zeszła troszkę na dalszy plan
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia