MIESZKAMY!MIESZKAMY!!!Jest cudownie.Jest pięknie.Jest fantastycznie!Niedługo będą dwa miesiące jak nocujemy w dworku.Kochamy ten dom.Czujemy się szczęśliwi.I wcale nie podgrzewałam temperatury, nie mieliśmy po prostu internetu.Teraz mamy radiówkę, nie jestem zadowolona.Może z tego powodu (radiówka ciężko chodzi w sobotnie wieczory) mam problem z panem fotosikiem.pl. Zdjęć dziś nie będzie.

W domu zostało jeszcze b. dużo do zrobienia.Do zimy musimy ocieplić ściany i zamontować na górze kaloryfery.Kuchnia jeszcze nieskończona ,kibelek nieskończony,biblioteki brak,W kotłowni bałagan nieprzeciętny, w spiżarni bałagan nieprzeciętny.Tarasu brak.Większości lamp brak.W garderobie ciuchy leżą w kartonach.Nawet nie mamy drzwi do toalety.Tak się przyzwyczailiśmy,że pewnie nie będziemy sobą gdy się pojawią(trochę ciężko na imprezach,trzeba krzyczeć ,że się idzie do kibelka).Jedyny większy problem (oczywiście oprócz braku kasy) to firma od rekuperacji.Beznadziejna.Umieszczę ją na czarnej liście Wielkopolski.Szkoda też ,że kończy się lato.Jedyny plus z tego,że nie było upalne to nasza trawa.Urosła sobie sama ,bez podlewania.Ale i tak dałabym dużo,żeby był maj.A tak nachodzą mnie nastroje dekadenckie, jak zwykle na jesień.Piszę dość chaotycznie, ale po tak długim okresie tyle się wydarzyło,że trudno wszystko opisać.Słyszę U2,pozdrawiam wszystkich którzy kochają U2.Ciągle nie mogę się otrząsnąc po koncercie.Wcześniej pisałam o włamaniu do drewnianej altanki.Wczoraj była rozprawa.Jedyny pełnoletni (18-latek) dostał rok w zawiasach na 3 lata i tysiąc zł do zwrotu.Przynajmniej tyle.Może jutro fotosik.pl będzie lepiej współpracował to wkleję fotki.Pozdrawiam wszystkich którym podoba się nasz dom i wszystkich którzy śledzą dziennik.