dziennik kasi i katarka
28 kwiecień 2005
Z budowaniem na razie nic nowego, ale za to w sobotę odwiedziliśmy targi budowlane w Katowicach Parę kilo różnych prospektów do domu przywlokłem i do teraz je jeszcze przeglądam... Ale z tego zwiedzania i chodzenia oraz emocji to mi w niedzielę moja Kasia do szpitala trafiła. Chyba jeszcze nie pisałem, ale spodziewamy sie potomka (czyli małego katarzątka ), 20 tydzień ciąży, więc trzeba uważać i się nie przemęczać... Wystraszyliśmy się okrutnie, ale na szczęście już jest wszystko w porządku. Kasia siedzi juz w domu na zwolnieniu, wypoczywa i obmyśla dalsze koncepcje na nasze budowanie...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia