dziennik kasi i katarka
a teraz jest jeszcze gorzej...
pojawiło się jeszcze więcej wykopów.
tym razem była koparka i jej nie przeoczyłem.
ale co to za koparka - w porównaniu ze spychaczem to była jakaś popierdółka!
tym niemniej, jeszcze bardziej księżycowy krajobraz mi się porobił.
nie dość, że na działce to jeszcze na dodatek na drodze.
zresztą zobaczcie sami:
http://img443.imageshack.us/my.php?image=rr18bh.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/6346/rr18bh.th.jpg http://img443.imageshack.us/my.php?image=rr31eg.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/5899/rr31eg.th.jpg http://img443.imageshack.us/my.php?image=rr29xe.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/963/rr29xe.th.jpg http://img443.imageshack.us/my.php?image=rr47hb.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/7416/rr47hb.th.jpg
wykopy od koparki mają służyć podciągnięciu rury z wodą.
calą sobotę spędziliśmy na ich wyrównywaniu i doprowadzaniu do właściwego stanu rzeczy.
Teraz trzeba kłaść rury i zasypać te dziury,
bo naprawdę niewyjściowo to wygląda.
I ciężko przejechać (sąsiad nie był za bardzo szczęśliwy, ale pewnie sam
się będzie chciał do tej wody podłączyć, więc nie ma nic do gadania! )
OK. niedługo kładzenie rur - a może ktoś wie jak wyprostować
taką rurę od wody (PCV 70-tka)? Cholerstwo to jest w zwoju
i na dodatek jest sztywne jak nie wiem co. Na dłuższym odcinku to jeszcze spoko,
ale krótsze kawałki to za nic nie chcą przyjąć pożądanego kształtu....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia