dziennik zmagań codziennych ewa i art
Udało się wczoraj zrobić zdjęcia naszej działki, ale niestety nadal nie umiem ich opublikować, postaram się przebrnąć dzisiaj przez wszelkie instrukcje na forum.
Geodety oczywiście wczoraj nie było, bo nie zdążył Jakoś nie jestem zaskoczona, niby miał być dzisiaj rano. sprawdzimy.
w weeknd trzeba przeprowadzić negocjacje z pionierami naszej niezabudowanej okolicy w sprawie pożyczenia wody i prądu na czas bliżej nieokreślony.
przebrnęliśmy pozwolenie mimo wyrzucenia mojego dzielnego męża przez panią ze starostwa 2 razy, a naszego architekta 3 razy. teraz został nam kredyt, więc nic gorszego chyba nas nie spotka, ale może się mylę. dzisiaj składamy kompletny wniosek, zdążyliśmy się dowiedzieć, że banki są zawalone wnioskami i trzeba cierpliwie czekać.
Cierpliwość mam już trochę wytrenowaną, tylko okaże się czy wystarczająco.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia