dziennik kasi i katarka
fundamenty...
gdy zniknęły szalunki, oczom naszym ukazały się fundamenty.
hurra! wszystko było równiótko, trwale i solidnie...
nie ma to jak doświadczenie zdobyte na garażu.
a wyglądało to tak:
http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund41xu.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/9789/fund41xu.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund30fj.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/330/fund30fj.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund25uv.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/4449/fund25uv.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund12nv.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/2602/fund12nv.th.jpg
uff! kamień spadł mi z serca.
z fundamentów byłem zadowolony...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia