W tzw. międzyczasie powiększyła się nam ekipa budowlana.

Przybył nowy pracownik (a tak w zasadzie to pracownica )

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e846772bc670fc24" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/358/e846772bc670fc24m.jpg

Oczywiście, na początku musiał zapoznac się z narzędziami pracy (tutaj poznaje obsługę betoniarki):

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=85af89d56da265b0" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/134/85af89d56da265b0m.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dfb273e7c639b444" rel="external nofollow">http://images12.fotosik.pl/62/dfb273e7c639b444m.jpg

Potem było ogólne zapoznanie się z miejscem pracy:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8a132bb96a84a85a" rel="external nofollow">http://images12.fotosik.pl/62/8a132bb96a84a85am.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=641765aa90d3392a" rel="external nofollow">http://images12.fotosik.pl/62/641765aa90d3392am.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ab4bcc1d87230ae1" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/134/ab4bcc1d87230ae1m.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8649549645f2b535" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/134/8649549645f2b535m.jpg

Jednak najbardziej przypadła mu do gustu kupa piachu

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2766c96281c07c42" rel="external nofollow">http://images12.fotosik.pl/62/2766c96281c07c42m.jpg

Wieczorem, oczywiście był pierwszy do wyjazdu na fajrant! :)

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=71e5aa6d6a9834ed" rel="external nofollow">http://images11.fotosik.pl/67/71e5aa6d6a9834edm.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c4ac2cc83f1f97e9" rel="external nofollow">http://images12.fotosik.pl/62/c4ac2cc83f1f97e9m.jpg

Musiał jednak obejść się smakiem i zostać na budowie - ktoś przecież musiał pilnować dobytku! :)

Ogólnie to kocia przybłęda pozostała z nami na budowie aż do zimy. W końcu znalazłem jej miejsce u moich rodziców, gdzie pozostaje do dzisiaj. Na budowę nie chce wracać, bo mówi, że tutaj ma lepiej - jedzenie lepsze, pracować nie trzeba... ech.. wdzięczność... :)