Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    26
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    167

dziennik zmagań codziennych ewa i art


A jednak 13 nie do końca okazała się szczęśliwa. Panowie nie zdołali wczoraj wbić łopaty w ziemię, a raczej glinę twardą jak skała. Tym sposobem prace przesunięte na sobotę z użyciem koparki. Dzisiaj piątek, więc pewnie dlatego nawet mnie nie denerwuje, fakt że oczywiście nadal nic nie idzie zgodnie z planem: :)

 


Wczoraj wieczorem odbyliśmy z mężem burzę mózgów w sprawie różnych nieprzemyślanych wcześniej kwestii, czyli zmian drobnych ciąg dalszy. W projekcie na ścianie garażu od ogrodu mamy okno, a może bardziej przydałyby się drzwi w tym miejscu? w takim razie nie będzie okna, czyli będzie ciemno. Wpadłam na pomysł, że może okienko połaciowe doświetli garaż, ale nie ma tego w projekcie, a tym bardziej w pozwoleniu na budowę, podobnie jak tych dodatkowych drzwi zresztą.

 


Z czynności zaplanowanych muszę przyznać, że coś się udało wczoraj wykonać - dojazd do naszej działki przez dzikie haszcze został wczoraj elegancko wykoszony.

 


Temat na dziś - zdobyć żółtą tablicę i uroczyście zamocować na działce (tylko na czym?) oraz poruszyć sprawę baraku na różności budowlane.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...