Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    18
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    51

"Słoneczko" wschodzi u Karoliny i Jarka


koletta

1 105 wyświetleń

następnego dnia przyjechała grucha z betonem i w ciągu godziny wieniec był zrobiony. następnie trzeba było w jeszcze "mokry" beton pozatapiać wg rysunku z dokładnością do centymetra kotwy do wiązarów. po tygodniu na budowę zajechały wiązary , a następnego dnia w ciągu 6 godzin wszystkie stały już na swoich miejscach.

 


http://img697.imageshack.us/i/obraz121k.jpg/" rel="external nofollow">http://img697.imageshack.us/img697/8531/obraz121k.jpg


http://img526.imageshack.us/i/obraz138c.jpg/" rel="external nofollow">http://img526.imageshack.us/img526/123/obraz138c.jpg

 


szczerze mówiąc do tego miejsca prace szły dośc gładko z małymi potknięciami, no ale co to by była za budowa gdyby wszystko szło pięknie i bez zgrzytów. No więc i u nas zaczęło zgrzytać gdy miało przyjść do zrobienia przykrycia dachu deskami i papą i pomalowania wystających krokwi. Facet chwalący sie 10-letnim doświadczeniem w pracy przy dachach pozwala swojej ekipie na takie fuszerki że nóż się w kieszeni otwierał, a ponieważ robił kilka robót naraz i to w różnych miastach krycie dachu przeciągało się nieskończoność

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...