SZKIELETOWIEC - Tryllowe budowanie z McDomus
Data wpisu 11-05-2009
Ojej, tyle pracy, że nie wiadomo w co ręce wsadzić.
Patrzcie jak wyglądała podłogówka po skuciu :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1ad767a0fa8e9205.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/122/1ad767a0fa8e9205m.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0569f61962596739.html" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/122/0569f61962596739m.jpg
Chłopaki wszystko pospinali w całość, ułożyli od nowa na tym samym styropianie.
Dzisiaj będę kończył robić drobne poprawki to wrzucę zdjęcia.
Okazało się, że stan podłogówki nie był taki zły. Bodajże 7 złaczek na PEXy Mikołaj założył. Rurki są porysowane, w paru miejscach leciutko uderzone ale jest w porządku.
A jaka akcja była z próbą ciśnieniową... Mikołaj wyjeżdżając w piątek dwa tygodnie temu nabił do 3barów podłogówkę i obiegi CW, ZW oraz zawory czerpalne. Przyszedłem w sobotę następnego dnia i spadło do 2,6. Myślę "nie jest źle", rurki się rozszerzyły itp. No to dobiłem do 4barów.
Następnego dnia spadło do 3bar Coś jest nie tak sobie myślę. Ale jako to sprawdzić skoro wszystko jest spięte razem? Jedyne co można zrobić, to odłaczyć rozdzielacze czyli wyłaczyć podłogówkę. No to zakręciłem wszystko (jeszcze nie było zaworów grzejnikowych założonych) i znowu spadło. Przez parę dni z 4bar do 2,6bar a potem już nie spadało. I jeszcze przy wejściu do pom.gospodarczego pojawiła się wilgoć na podłodze. Co jest? Dzwonię do Mikołaja a ten mi mówi, że pewnie z korków (plastikowych) cieknie.
Jezu....przez parę dni chodziłem jak na szpilkach.
W końcu przyjechał Mikołaj (niezły), wymienił korki na takie standardowe, stalowe, założył zawory na rurkach od grzejników i odpalił całość. Od tygodnia trzyma 4bary Czasami jest 3,95 a czasami 4,05. Ogólnie stoi w okolicach 4bar. W tym momencie całą instalację mamy napełnioną wodą, wszystkie możliwe rurki, zawory czerpalne, grzejniki itp. Jest git
Ja z kolei przez ostatnie dwa tygodnie popołudniami poprawiam i układam styropian. Jak się okazało, to ekipa poprzednia co robiła wylewki zasypała mi rurki piaskiem. Czyli tam gdzie nie można było dociąć idealnie styro to sypiali piasek z wiaderka. Ogólnie, jak zdjąłem styro z wierzchu to się przeraziłem. I nie myślcie sobie, że Wy macie jakoś dobrze specjalnie robione Powszechna praktyka, nie dawanie styro bo trzeba ciąć, zasypywanie piachem.
Pół soboty przystosowywałem pokój gościnny do ponownego ułożenia styropianu. Kupiłem 3 paczki EPS100 3cm, i dwie paczki EPS100 5cm. Wszystko elegancko poukładałem, docinałem do rurek, szpary i przestrzenie przy rurkach wypełniałem styropianem. Ogólnie 3cm na dnie, potem 5cm i na wierzchu 3cm. W tych dolnych 3cm szły peszle elektryki, potem w 5cm (i ewentualnie w dolnej trójce) odkurzacz i rurki. A całość przykrywałem warstwą trójki, także jest równa, sztywna powierzchnia.
W tym momencie nowe styro (bez podłogówki)jest położone wszędzie gdzie ma być. Folii brakuje tylko w spiżarni. Poprawiłem małą łazienkę (odgruzowywanie spod styro systemowego) dzisiaj kończę dużą łazienkę.
Szwagier-sebek odgruzował wczoraj pom.gospod. i dzisiaj tam ułożę styro i zapiankuję całość jak Bozia przykazała. I wiatrołap do małych poprawek i będzie po sprawie.
Aha. We wtorek Eimund przyjeżdża robić wylewki. Czyli jutro. O 7:00 rano pojawi się z piaskiem i cementem i robią nowe wylewki. Nie pytajcie czemu nie robi tego poprzedni ekipa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia