Koniczynka Sylwii & Pawła
Witam serdecznie wszystkich amatorów budowy, szczególnie coraz szerszą rzeszę koniczynkowców . Na początek może się przedstawimy - jesteśmy 3 osobową rodzinką, choć w momencie rozpoczynania przygody z koniczynką było nas tylko dwoje :) . Mieszkamy w małym, 50m mieszkanku w samym centrum miasta. Ja od zawsze marzyłam o życiu z dala od wielkomiejskiego szumu, mąż mój jednak cenił sobie bliskość cywilizacji. Przyszedł jednak moment kiedy dojrzał urok wiejskich klimatów i tak oto pokusiliśmy się o budowę własnego domu. Padło na koniczynkę, ponieważ domek choć niewielki to jednak świetnie rozplanowany. No i ruszyła machina biurokracji......
Po wielu miesiącach wertowania forum, paru odwiedzinach u zaawansowanych posiadaczy koniczynek, przyszedł czas i na nas. 1 maja został wbity pierwszy szpadel i tak nasza chałupka powoli pnie się ku górze. Nadszedł więc czas aby założyć dziennik budowy co niniejszym czynię i mam nadzieję, że życie z małą istotą u boku pozwoli mi w miarę solidnie wywiązywać się z obowiązku jego prowadzenia :)
Oto zmiany jakie wprowadziliśmy na etapie adaptacji projektu:
- usunięcie małych okien w kuchni, salonie i pokoju na parterze
- zmiana okien z rozmiaru 140/150 na 150/150
- powiększenie tarasu
- likwidacja łuku drzwi wejściowych
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia