SZKIELETOWIEC - Tryllowe budowanie z McDomus
Data wpisu 11-05-2009
No i Eimund wczoraj przyjechał. Rano przed 07:00 zjawiły się dwa dostawczaki i ekipa w sile 5 osób. Pół godziny później pojawił się transport piachu oraz dwie pierwsze palety cementu (ożarów kat. 1). A potem poszło już błyskawicznie: główny magik wszedł z waserwagą i taką stacjonarną tj. jeden koniec jest zamocowany w stojaku i nie zmienia pozycji przez cały czas mierzenia. Następnie chłopaki wymierzyli wszystkie pomieszczenia i oznaczyli poziomy. Zgodnie z poleceniem Jareko góra docelowej podłogi ma być na granicy (albo tuż pod) listwy podprogowej i ościeżnicy. Jeden poziom w całym domu i sypiemy :)
Zanim wyjechałem chwilę po 9, to zrobiona była już podsypka w cały domu (żeby wąż od miksokreta nie zniszczył rurek). A potem pojechałem.
Oczywiście plastyfikator + włókno polipropylenowe.
Musiałem tam jeszcze podjechać wczesnym popołudniem bo rozpadła się listwa odpływowa ACO, która miała być ustawiona w garażu. I dowoziłem jeszcze jedną, a potem wybijałem w niej dno na odpływ I zamocowałem mufę od GWC. Jak o 14 byłem to wszystkie pomieszczenia był gotowe i panowie instalowali piankę dylatacyjną w drzwiach i w miejscach podziału podłogówki.
Uffffff.... W czwartek rano jadę podlać i zakryć folią na dwa długie tygodnie.
pzdr
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia