Dziennik budowy Magdy i Maćka (N.Prażmów)
Witaj dardurdka:-)
Z domami z bala rzeczywiście jest tak jak piszesz. Dom osiada przez prawie 3 lata i najlepiej byłoby po wybudowaniu stanu surowego otwartego zostawić go na rok, żeby spokojnie sobie „pracował” (najwięcej dom osiada w pierwszym roku).
Jednak nie będziemy czekać tak długo. Już przebieramy nóżkami :) o dłuższym czekaniu nie ma mowy
Jak tylko wybudujemy fundamenty, położymy bale i dach, to na 2 miesiące przerywamy zupełnie prace, dając domowi „trochę” osiąść, a potem ruszamy z dalszymi pracami, m.in. z montażem okien.
Z oknami jest taki patent, że w otworach okiennych w balach wycina się rowki o odpowiedniej długości i głębokości (ok. 4-5 cm z każdej strony), w których następnie mocuje się dwie pionowe deski, tzw. ślizgi, do których to przymocowana jest już rama okienna. Takie rozwiązanie pozwala na swobodne osiadanie domu. Przestrzeń pomiędzy deskami, a balem wypełnia się pianką montażową. Ot i cała filozofia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia