Dziennik budowy Magdy i Maćka (N.Prażmów)
Od poniedziałku 18 maja wydarzyło się sporo.
Mamy już piękny, pachnący dom z bala.
A tak się tworzy historia naszego domu....
Bale przyjechały w nocy z niedzieli na poniedziałek i grzecznie czekają na rozpoczęcie prac.
http://foto2.m.onet.pl/_m/1ad8c56ad9488f867c477dea9a77f94e,10,19,0.jpg
Punktualnie przyjechał dźwig.
http://foto0.m.onet.pl/_m/aa815f18860fed4e0d01ae9b80704110,10,19,0.jpg
Przez chwilę było gorąco. Baliśmy się, że tir z balami nie wjedzie na działkę. Zjazd z drogi głównej w naszej wsi na prowadzoącą na działkę jest wąski. Najpierw próby przodem.
http://foto3.m.onet.pl/_m/b96a4e7014573acbfa5df93c1524331f,10,19,0.jpg
Potem tyłem, ale na szczęście udało się.
http://foto2.m.onet.pl/_m/ddef3f32ebdabb65ea7619fa37fc957a,10,19,0.jpg
Główni bohaterowie zamieszania
Bale ponumerowane są jeszcze przed przyjazdem na budowę, potem łatwiej i szybciej jest je układać w całość.
http://foto1.m.onet.pl/_m/431f5ff98c7407dbf3802872a4c94bfd,10,19,0.jpg
Śliczne, prawda??
http://foto1.m.onet.pl/_m/c255c283a2c4be90c7498222981d3195,10,19,0.jpg
Trochanowski z chłopakami od razu zabrali się ostro do pracy.
http://foto0.m.onet.pl/_m/13c8e97008f9d8b31e6c6da313a70c64,10,19,0.jpg
Czułam się jak w ulu albo mrowisku jak widziałam jak chłopaki sprawnie robią każdy co do niego należy. A jest ich tylko 4-ech.
http://foto3.m.onet.pl/_m/c53dd1f0c608bb7b93a28a2ed7438447,10,19,0.jpg
Na pierwszy ogień idzie przytwierdzanie dechy podwalinowej.
http://foto1.m.onet.pl/_m/8a15b59499671021d69057b91c531bad,10,19,0.jpg
Zaczyna się układanie pierwszego bala.
http://foto2.m.onet.pl/_m/c4fc05e5c2ebfdf2ee6c6dd216593f3e,10,19,0.jpg
Lot nad naszymi głowami
http://foto1.m.onet.pl/_m/e3d4eb26f5bb7a1d6a4a817381f13001,10,19,0.jpg
Pierwszy B1/C już leży :)
http://foto2.m.onet.pl/_m/7e0abb962d03f4fd62f6ac3d17837562,10,19,0.jpg
Potem kolejne. Aż miło popatrzeć jak sprawnie i szybko idzie stawianie naszego domku.
http://foto3.m.onet.pl/_m/23e6c0d753ddec7d68417b8dde8395a7,10,19,0.jpg
Ekipa jest młoda, sprawna i co ważne nie pije i nie pali Szok.
http://foto1.m.onet.pl/_m/7ca5ca969b91ce12c0d936830b098655,10,19,0.jpg
Misiek na budowie. Nie rozstaje się z telefonem.
http://foto2.m.onet.pl/_m/bd2937a89431f2b8ee9a4d67159bbeba,10,19,0.jpg
Spasowanie bali.
http://foto2.m.onet.pl/_m/7a806aa2f1ec268fd48d25f1a36a784a,10,19,0.jpg
A tak wyglądał plac budowy przed moim wyjazdem do pracy o godz. 10:00
http://foto3.m.onet.pl/_m/6d634ded322f305fc7d259cc48b138db,10,19,0.jpg
A tak wygląda dom po moim powrocie z pracy Balami pachniało z daleka.... No sami powiedzcie - po prostu
CUUUUUUDDDDDDDOOOOOOO
http://foto1.m.onet.pl/_m/95acb485f20f6bbaba13e9fc7954c621,10,19,0.jpg
Strona wschodnia domku.
http://foto1.m.onet.pl/_m/1595e7af286d53f6d5069ffe7b7e6e49,10,19,0.jpg
A to widok wewnątrz domu.
http://foto2.m.onet.pl/_m/19cd678ca40b22fff9e6d80313e8b592,10,19,0.jpg
I tak się zakończył dzień pierwszy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia