Witam,

Dużo czasu upłynęło od ostatniego wpisu, ale o że pusto w dzienniku budowy nieznaczy że pusto i wiatr hula na naszej budowie.

Fundamenty zostały zalane chudym betonem i zwięczone piękną wiechą

http://img705.imageshack.us/i/dscn3397.jpg/" rel="external nofollow">http://img705.imageshack.us/img705/4717/dscn3397.th.jpg

Potem była dłuuuga przerwa "technologiczna", zanim nasi chłopcy zabrali się za budowanie budynku gospodarczego.

"Panie, mamy szybka robote do zrobienia u pana Janka i za tydzien będziemy murowac"

"Panie, jeszcze tylko więźbę położymy u pana Zdzisia i już przyjdziemy, przed mrozami zdążymy"

"Panie, chłopy mi sie pochorowały bo zła pogoda była"

Nerwy nam w końcu puściły i słowa na k...p...h... poparte kilkoma groźbami rozwiązały sprawę. Jak nasz przyjaciel mówi " Budowac domu metodą pokojową sie poprostu nie da"

I tak nasi budowniczowie wybudowali nam garaż/budynek gospodarczy tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

http://img685.imageshack.us/i/dscn3406.jpg/" rel="external nofollow">http://img685.imageshack.us/img685/6571/dscn3406.th.jpg

http://img171.imageshack.us/i/dscn3408x.jpg/" rel="external nofollow">http://img171.imageshack.us/img171/2131/dscn3408x.th.jpg

http://img40.imageshack.us/i/garazg.jpg/" rel="external nofollow">http://img40.imageshack.us/img40/9664/garazg.th.jpg