Dziennik Budowy Gargamela
Czekamy na pozwolenie na budowę,
a miedzy czasie rozglądamy się za ekipami budowlanymi
I tu niespodzianki
ceny są zróżnicowane,
po znajomości - 32.000 tys zł
ekipa polecona (żadnych znajomości) - 28.000 tys zł
ekipa z rodziny (siódma woda po kisielu ale rodzina...) - 30.000
.. i bądź tu mądry człowieku !?
są to ceny robocizny 40 km od Warszawy - na wschód
Zawierają:
* ławy, bloczki
* piętro, ściany działowe, strop,
* 2 kominy, schody wewnętrzne
* więźba
* chudziak
- bez tarasu, dach bez deskowania (będziemy kładli folię)
Dla porównania wszystkim ekipom podaliśmy te punkty
Suma sumarum - wynik jest prosty - po znajomości, odpada, rodzina odpada -
najzdrowszy układ - z polecenia, żadnych układów, powiązań emocjonalnych,
płacę - wymagam (i to chyba niewiele) i to mi sie podoba
Urlop się niestety kończy - jeszcze tydzień, więc skorzystam z wolnego czasu i
pojeżdżę porposzę o wyceny na okna i dach
nie za wcześnie ?? wolę być przygotowana, co by móc porównać, przemyśleć i sprawdzić które punkty w przyszłości omijać - kto znowu chce mnie w trąbę zrobić
Poza tym na przyszłość muszę się wykazać znajomością tych wszystkich "obić okiennych" przenikliwość ciepła, wentylacja etc .. jak przyjdzie co do dyskusji w towarzystwie
Skąd mam się na tym znać skoro nigdy nie pracowałam w tej branży i nie interesowałam się wcześniej - bo po co !?
Do widzenia - mam nadzieję że wrócę tu trochę mądrzejsza ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia