W przypadku kanalizacji już tego szczęścia nie mieliśmy i koparka przerwała rurkę kanalizacyjną (z naszej winy - bo się troszkę szpadlować odechciało).

http://images32.fotosik.pl/48/176a27fb8b60d47emed.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/48/176a27fb8b60d47emed.jpg

Naprawa to koszt ok. 94 pln + pół godziny pracy koparki - wyglądało to dużo mniej różowo jak ta rurka pękła. Ale wszystko dobrze co się dobrze kończy.

Kanalizacja leży - ze spadkiem 2cm/mb - przyłącze miałem dosyć długie ok. 70 m, po drodze 3 studzienki, wstawiłem też zasówę, która ma blokować niewydolność kanalizacji w razie deszczów ulewnych - po prostu ażeby nie stał się cyrk i kanalizacja nie wybijała.