zaczynam pisanie
ha! o mnie się wydawało, że dziennik zacznę pisać w lipcu - ha!
kiedy to już teraz - koniec kwietnia muszę się zastanawiać nad inspektorem budowy, nad firmą budowlaną, nad fundamentem, wykończeniem pewnie na jesieni. I powoli mnie przeraża brak perspektywy na budowanie domu - tzn. firma Domek chce ponad 400 tyś za dom w deweloperskim (bez fundamentów i wykończenia i pewnie bez czegoś jeszcze), inne firmy mówią o kwotach około 230-250 tyś za stan surowy zamknięty. I co tu robić dalej? Co zdecydować?
Będę na urlopie wyszukiwać w necie info o wszystkim co potrzeba - koszmar!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia