i po majówce, a ja czekam na powrót części rodziny - będziemy decydowali co dalej z budowaniem. Tzn. szkielet czy murowany i kiedy zaczynamy budowę. Ja na wszelki wypadek już szukam fundamentowej ekipy :)

Tak chciałam wrzucić fotki ze wsi i gucio wyszło z tego Mąż baterii nie naładował w aparacie - kurcze, a tak było ładnie. Teraz pojedziemy na wieś dopiero pod koniec maja. Na zjazd muratorów też nie jedziemy - zobowiązania wobec rodziny...

Postaram się w tym tygodniu umówić z naszym inspektorem budowlanym - coś trzeba poustalać, o coś popytać - bo przecież my kompletnie jesteśmy nie tego w temacie budowania.

W sobotę przewozimy część naszych mebli - już pod kontem nowego domu zakupionych. Domu nie ma - trzeba było wynająć jakieś pomieszczenie na te mebelki. Druga część mebli jest w Szczecinie - bo ze Szczecina nas przywiało do Poznania 2 lata temu :)