i nikt nie podpowiada ....

Mój przyszły inspektor budowy powiedział, że za stan surowy zamknięty powinno się liczyć ok. 170-200 tyś. Te 200 to już max.

Natomiast mnie oświecił, co do ceny za deweloperskiego szkieleta - że 450 tyś to koszmar i nie ma mowy.

Na szczęście on ma jakiegoś znajomego od szkieletów i drewna więc ten ktoś też zrobi wycenę.

Generalnie powiedział, że projekt przestronnego jest dobry, ładny dom będzie z tego, a zmiany jakie chcemy wprowadzić są do zrobienia.

Poza tym czekamy na uzyskanie mapek, w next poniedziałek muszę jechać z wnioskiem o podłączenie do ścieków. Jak dostanę od nich opinię to będę mieć komplet opinii koniecznych do pozwolenia na budowę.

Jakoś nie mam nastroju do niczego przez tę pogodę - wiatr, deszcz, zimno. A w domu by się włączyło ogrzewanie kominkowe i byloby ciepło.