zaczynam pisanie
zaczyna się nowy tydzień, zaraz koniec maja - a my wciąż w proszku. Mam nadzieję, że wspólnie z rodzicami i z pomocą inspebuda uda nam się wybrać firmę. Choć jakoś super nam się nie śpieszy - czekam jeszcze na opinię o podłączeniu ze ściekowni poznańskiej - powiedzieli, że czekanie może być nawet do 2 m-cy. Muszę zadzwonić do geodety, bo coś mi się wydaje, że nie przykłada się do naszych spraw jak należy. Chociaż tyle dobrze, że inspebud ma swojego architekta - spotkam się z nim za kilka dni... - niech zaczyna rysować zmiany. Muszę jeszcze dokładnie popytać inspebuda, co z rysowaniem przyłączy na mapce.
Jedynie prąd mi już zakładają na działkę - tzn. procedury się rozpoczęły, kasę wpłaciłam i ENEA coś tam już robi. Jako jedyna firma od mediów chciała tylko akt notarialny i mapkę do rozpoczęcia podłączania, inni chcą a to mapki na moje nazwisko, a to pozwolenia na budowę ze starostwa.
Ciągle coś jest do załatwienia..., do przypilnowania.
Muszę też napisać do drewbudu - zadać dodatkowe pytania nt. budowy domu. Będę suuper szczęśliwa jak zacznie się budowa... kiedyś :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia