zaczynam pisanie
jutro wizyta w Mefrze - zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Naprawdę dobrze, że jedzie z nami inspebud - bez niego byłoby trochę na ślepo. W piątek kolejne spotkanie z architektem - ma mieć przygotowany projekt ze zmianami do zatwierdzenia przez nas - muszę mu jeszcze powiedzieć o zimowym ogrodzie. Bo taki jest ewentualny plan, żeby na bocznym tarasie kiedyś zrobić ogród zimowy - choć nie taki, jak często są robione. Widzieliśmy w katalogu ze Szwecji - słodki ogród zimowy, w którym na lato wyciągało się całe okna.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia