zaczynam pisanie
Optymizm prysł... znów boli głowa od nowych problemów:
1. Wizyta w Meliopozie (podłączenie wody) - porównanie ich projektu przyłączenia studzienki na działce z mapką działki; zapytanie o koszt dalszego podłączenia wody do domu
2. wizyta w Aquanecie - warunki techniczne przyłączenia do ścieków, a tu będzie problem, bo działka ma różnice w poziomie. Od strony asfaltu i dalej w stronę ogrodu jest spad. Chyba będzie potrzebna pompa do ścieków
3. Gazu nie podłączamy - nie potrzeba...
4. I fundament... Że też do czegoś takiego potrzebne są aż dwie firmy. I ile to kosztuje? Już wiem, że Poznań i okolice liczą 90zł/h pracy koparki czy czegoś. A przed fundamentem jeszcze jakiś geodeta do wytyczenia miejsca, gdzie będzie stał dom.
5. Poszukać kierownika budowy (inspektora mam)
Jedyna nadzieja w niektórych tych sprawach... jest w moim wujku, którz się zna na rzeczy....
RATUNKU!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia