zaczynam pisanie
kurcze
terminy się przesuwają - łazienka duża musi poczekać jeszcze tydzień. I będzie wykańczana pewnie ze 2 tygodnie.
Skrzydło drzwi do łazienki jeszcze nie przyszło.
I wychodzi z tego, że meble będziemy mogli zwozić pod koniec sierpnia.
Już przesunęłam termin szkolenia - bez określenie konkretnego nowego.
Dobrze, że klient jest wyrozumiały (wiedzą, że jestem w ciąży). Raczej nie powinni się wycofać z zamównienia.
A ja muszę mieć biurko, szafę i porządek żeby móc usiąć do materiałów szkoleniowych.
Kartonów nie mogę wypakowywać, bo nie ma mebli.... i tak do dupy wszystko.
Wciąż wywozimy jakieś kartony do nowego domu. Mąż zaszalał (a ja się zgodziłam) i kupiliśmy meble ogrodowe i duuuży parasol.
Pomimo tego, że nie mamy tarasu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia